Korzystając z przepięknej pogody, którą mieliśmy w zeszłym tygodniu postanowiłam uwiecznić na zdjęciach nasze nowe miasto, Pontarlier. Dziś za oknem pada i mamy tylko 8C więc z przyjemnością i rozmarzeniem cofam się w czasie, kiedy to świeciło słońce, a termometry wskazywały ponad 30C :)
Jak już wspominałam w jednym z poprzednich postów, Pontarlier jest położone na wysokości 837 metrów nad poziomem morza, a więc mieszkamy dość "wysoko". Nasze miasto jest drugim po Briancon najwyżej położonym we Francji (Briancon leży w Alpach na wysokości 1320 metrów nad poziomem morza i jest najwyżej położonym miastem w całej Europie podobno). Powracając jednak do Pontarlier, to jest to francuska stolica absyntu (święto tego trunku czeka nas 20 lipca), którego sprzedaż i produkcję wznowiono we Francji w 2001 roku. Region Franche Comte słynie również z niezliczonej ilości serów wyrabianych z mleka wyselekcjonowanych rasowych krów oraz saucisse de Morteau, czyli wędzonej kiełbasy z miejscowości Morteau (około 30 km na północny-wschód od Pontarlier). Generalnie przemieszczając się drogami lokalnymi możemy oglądać w regionie Franche Comte rozległe, ciągnące się w nieskończoność łąki z brązowo-białymi krowami i gęste lasy iglaste. No i oczywiście góry, wzgórza, stare zamki, wielkie, drewniane domy z pięknymi okiennicami, kręte rzeki i przydrożne skały. Krajobraz jest naprawdę piękny, dziewiczy, a w niektórych miejscach nawet trochę dziki, co tylko dodaje mu uroku i aury tajemniczości.
Pontarlier nie jest żadną metropolią gdyż mieszka tu około 19 tysięcy mieszkańców. Jak w każdym jednak francuskim mieście (nawet najmniejszym) można tu znaleźć wszystko co do życia potrzebne: sklepy, butiki z ubraniami, perfumerie, apteki, piekarnie, restauracje i sklepy z regionalnymi serami oraz innymi wyrobami. Oprócz tego w Pontarlier znajduje się muzeum, kilka małych galerii sztuki i szkół muzycznych oraz teatr. Generalnie do nonszalancji Paryża czy wielkomiejskości Lyonu naszemu Pontarlier brakuje lat świetlnych, ale nie mam zamiaru narzekać gdyż piękno otaczającej miasto przyrody, góry, widoki i krajobrazy biją stolicę Francji na głowę ;)
Niedługo pojawi się na blogu post o produktach regionalnych z Francge Comte, a póki co zapraszam do obejrzenia zdjęć Pontarlier. Miłego popołudnia!
|
Brama Św. Piotra |
|
Pontarlier, centrum |
|
Brama Św. Piotra, centrum miasta |
|
Centrum miasta, główna ulica Rue de la Republique |
|
Merostwo/ ratusz w Pontarlier |
|
Muzeum w Pontarlier |
|
Merostwo/ ratusz w Pontarlier |
|
Rue de la Republique, Pontarlier |
|
Plac przed merostwem (muzeum w tle obok) |
|
Kamienice na Rue de la Republique |
|
Kościół Saint-Benigne w Pontarlier |
|
Rue de la Republique |
|
Rue de la Republique |
|
Sztuka w przestrzeni publicznej przed muzeum w Pontarlier |
|
Rue de la Republique |
|
Sklep, który chyba będzie jednym z moich ulubionych ;) |
|
Kamienice w Pontarlier |
|
Teatr w Pontarlier |
|
Centrum Pontarlier |
Bardzo lubie francuskie miasteczka i miasta:) moze dlatego, ze jestem tam zawsze w czasie urlopu, nic mnie nie goni i moge delektowac sie tym co mnie otacza:) Bardzo ladne miasteczko:)
ReplyDeleteMiasteczko rzeczywiście ma swój urok, choć mogłoby być odrobinę większe ;) Generalnie jednak okolica cudna :)
DeleteMiałam okazję zwiedzić Briançon w zeszłe lato i jest tam pięknie, polecam, jeśli tam nie byłaś. Przyjemnego i owocnego poznawania nowego regionu Francji Ci życzę :)
ReplyDeleteMam nadzieję, że kiedyś uda nam się zwiedzić Briancon :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie Kasiu:)
Deletebardzo ładnie tam u Ciebie dziewczyno!
ReplyDeleteCzyściutko, schludnie i spokojnie. Baaaaaardzo mi się podoba :)))
Cieszę się, że Pontarlier podoba się również innym :) Na kolana może nie powala, ale jest urokliwie :)
DeleteSliczne miasto. Zresztą jak wiele we Francji :)
ReplyDeleteZgadzam się - we Francji jest wiele miast, które potrafią wzbudzić zachwyt :)
DeleteŚliczne! Fajnie, widzę, że mam blisko, to na pewno się kiedyś wybiorę na weekend. Pozdrawiam i dzięki za rekomendację! :)
ReplyDelete