Ostatnio nic ciekawego się nie dzieje, a trzy weekendy z rzędu spędziliśmy na wyjazdach lub przyjmowaniu gości. Nie mieliśmy więc czasu jeździć po okolicy, zwiedzać i robić zdjęć, choć może uda nam się gdzieś wybrać w najbliższy weekend :) Post o produktach regionalnych oczywiście będzie - zbieram informacje i chcę porobić zdjęcia by pokazać Wam w całej okazałości co i jak. Premiera więc wkrótce!
Pod koniec lipca lecę na miesiąc do Polski gdzie czeka mnie sporo wrażeń, spotkań i innych atrakcji więc może być dość trudno na spokojnie usiąść do komputera... Wiem, wiem: pewnie brzmi to jak wymówka, ale uwierzcie mi, że będąc w ojczyźnie ostatnią rzeczą, o której myślę i "marzę" jest siedzenie przed laptopem ;) W przyszłym tygodniu jednak wybieram się na dwa dni chodzenia po górach więc na pewno będą nowe zdjęcia i relacja z pieszych wędrówek.
No i najważniejsze: w końcu przyszło lato! Cieszę się jak dziecko ponieważ cierpiałam na deficyt słońca i wysokich temperatur!
Miłego wieczoru!