Saturday, December 15, 2012

Magia świąt

     Dziś mam w planach świąteczne zakupy, gdyż nie wszystkie prezenty udało mi się jeszcze upolować. Jak co roku, obiecuję sobie, że sprawę podarunków dla bliskich "załatwię" już w listopadzie, i jak co roku nic nie wychodzi z moich planów... Trochę obawiam się ogromu ludzi w sklepach i na ulicach, pomimo iż Chalon to stosunkowo małe miasto. Ściągają tu jednak w weekend tłumy z okolicznych miejscowości, a więc w sobotę na jednej z głównych ulic czasami ciężko jest przejść! Uzbrajam się jednak w cierpliwość i zaraz ruszam na świąteczne łowy :)

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam buszowanie po sklepach w poszukiwaniu świątecznych prezentów (biegania po wyprzedażach natomiast nie cierpię, o czym już pisałam chyba nawet kilka razy jakiś czas temu ;) Bardzo dużo radości sprawia mi szukanie drobiazgów, wyjątkowych rzeczy, którymi będę mogła wraz z mężem obdarować resztę rodziny. Nie chodzi o to, aby prezenty były kosztowne czy bardzo wyszukane. Najważniejszy jest gest i pamięć oraz konkretny plan. Tak - mam listę pomysłów z przypisanymi imionami, a więc mam nadzieję, że łatwiej będzie mi się robiło z nią świąteczne zakupy i skróci to czas ich poszukiwania. Polecam Wam również zrobienie takiej listy jeżeli jeszcze nie kupiłyście wszystkich prezentów dla Waszych bliskich.

Zawsze miałam wielkie chęci aby świąteczne upominki wykonać chociaż w niewielkiej części samodzielnie. Nie zostałam jednak obdarzona zdolnościami manualnymi, a więc jak zwykle kończyło się tylko na pomyśle. To naprawdę przemiłe i fantastyczne uczucie otrzymać od bliskiej osoby coś, co wykonała sama, własnoręcznie. Dla takich jednak beztalenci w sektorze zdolności manualnych jak ja, sklepy i centra handlowe stoją otworem ułatwiając zadanie :)

Uciekam zatem na świąteczne łowy życząc wszystkim cudownego dnia. A już niedługo druga część moich subiektywnych spostrzeżeń dotyczących rytuałów i francuskich zwyczajów.

8 comments:

  1. Drobne prezenty już kupiłam, ale za tydzień, jak będę w PL, mam zamiar dokupić jeszcze parę rzeczy. Niestety u mnie działa to tak, że wszystko zostawiam na ostatnią chwilę :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zazdroszczę świąt w Polsce :) Mam nadzieję, że miło spędzisz ten piękny czas w naszej ojczyźnie :) Pozdrawiam serdecznie

      Delete
  2. Udanych zakupow zycze :) Ja juz mam prawie wszystko - jeszcze tylko zapakowac wszystskie prezenty.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Udało mi się kupić kilka prezentów, ale to jeszcze nie koniec. W przyszłym tygodniu ciąg dalszy poszukiwań. Udanego pakowania Majko8888 :)

      Delete
  3. Witam.
    Bardzo ciekawy blog.
    Aż miło patrzeć, jak Polak w innym kraju przyznaje się do korzeni.
    Pozdrawiam
    fotograf-w-sieci.blogspot.com
    krzysiekpolcyn.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za ciepłe słowa o blogu :) Jestem Polką, dumną ze swojego pochodzenia i nawet mieszkając poza granicami kraju chcę pozostać sobą. Nie można przecież przekreślić swoich korzeni i wyzbyć się polskości ot tak ;) Francja jest pięknym, fantastycznym krajem, ale to Polska zawsze będzie moją ojczyzną :) Pozdrawiam serdecznie

      Delete
  4. Jak miło wrócić tutaj ponownie :) Po dłuższej nieobecności, cieszę się, że nadal kontynuujesz bloga. Bardzo jestem ciekawa tych zwyczajów i obrzędów świątecznych w wersji francuskiej! A lista prezentów znacznie ułatwia zadanie. Jednak w moim przypadku, ostatecznie ją gubię, w tłumie i szumie sklepowym. ;)
    Wszystkiego dobrego!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Cieszę się, że wróciłaś do czytania mojego bloga. Kontynuuję pisanie, choć nie wrzucam postów z "nadmiernym" natężeniem ;) Pozdrawiam serdecznie życząc Wesołych Świąt :)

      Delete