tag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post678373007829760104..comments2023-09-16T13:06:06.864+02:00Comments on Polka we Francji/ Polish girl in France: Deszczowy początek listopadamadeleinehttp://www.blogger.com/profile/07440826566532122835noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-31982777398567687802012-12-11T13:01:12.806+01:002012-12-11T13:01:12.806+01:00Myślę, że głównym problemem jest sam proces zmiany...Myślę, że głównym problemem jest sam proces zmiany, czy to miasta, czy to kraju zamieszkania. Mam za sobą przeprowadzką do Warszawy (prawie 10 lat temu), kilka miesięcy spędzonych w Nowym Jorku, od prawie roku mieszkam we Francji, a więc już się chyba delikatnie "uodporniłam" na przeprowadzki i zmiany, choć za każdym razem nie jest łatwo. <br />Jeżeli chodzi o emigrację do obcego kraju, to moim zdaniem największym problemem jest język. Bez znajomości języka obcego trudno sobie poradzić w życiu codziennym, w sklepie, w banku, u lekarza, na ulicy, gdy ktoś nas pyta o drogę, nie mówiąc już o znalezieniu pracy. Tak więc bez języka jest bardzo ciężko a jego nauczenie się powinno być podstawą gdy mieszka się w obcym państwie - dla siebie samej, dla wygody, dla poczucia samodzielności. To dodaje skrzydeł :) Pozdrawiam serdeczniemadeleinehttps://www.blogger.com/profile/07440826566532122835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-21074327331072127612012-12-11T12:57:14.476+01:002012-12-11T12:57:14.476+01:00Na stażu było super, naprawdę jestem bardzo zadowo...Na stażu było super, naprawdę jestem bardzo zadowolona. Opiszę swoje wrażenia niedługo na blogu, pozdrawiam sedreczniemadeleinehttps://www.blogger.com/profile/07440826566532122835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-40275897809998183402012-12-09T13:46:04.899+01:002012-12-09T13:46:04.899+01:00Tak się zastanawiam, co głównie stanowi przeszkodę...Tak się zastanawiam, co głównie stanowi przeszkodę w aklimatyzacji w obcym państwie i mieście? czy jest nią głównie język czy może coś innego?Na nadwiślańskim wzgórzuhttps://www.blogger.com/profile/08436263869538090222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-86084742368352924412012-12-09T11:38:35.021+01:002012-12-09T11:38:35.021+01:00Byłam w tym muzeum 3 dni temu :-) Życzę powodzenia...Byłam w tym muzeum 3 dni temu :-) Życzę powodzenia, sama wiem jak ciężko się tutaj odnaleźć...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-22663066207469266152012-11-06T20:54:05.597+01:002012-11-06T20:54:05.597+01:00Niko, dziękuję za świetną poradę :) Chyba się zacz...Niko, dziękuję za świetną poradę :) Chyba się zacznę do niej stosować! Koniecznie!<br />A Ty mieszkasz na stałe w Paryżu? Jak Ci się żyje nad Sekwaną? Pozdrowienia z zimnego Chalonmadeleinehttps://www.blogger.com/profile/07440826566532122835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-47733655746408862162012-11-06T11:01:43.985+01:002012-11-06T11:01:43.985+01:00Dasz rade,jestem pewna :) Każdego dnia odnotuj so...Dasz rade,jestem pewna :) Każdego dnia odnotuj sobie pięć, choćby najmniejszych sukcesów. Lub po prostu pięć miłych chwil. Zrób sobie takie ćwiczenie przez np miesiąc, a zobaczysz jak bardzo posuwasz się do przodu. <br />Ja robiłam tak czasem w trudnych okresach i czasem wierzyć mi się nie chciało, ale to naprawdę pomagało na dłuższą metę....<br />Pozdrawiam NikaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/08017534270258045910noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-83263243551309250482012-11-01T21:22:28.310+01:002012-11-01T21:22:28.310+01:00Dziękuję, to bardzo miłe :)Dziękuję, to bardzo miłe :)madeleinehttps://www.blogger.com/profile/07440826566532122835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8802301929207240481.post-18337278895926934002012-11-01T20:55:54.656+01:002012-11-01T20:55:54.656+01:00Będę trzymała, dasz radę! :)Będę trzymała, dasz radę! :)Na nadwiślańskim wzgórzuhttps://www.blogger.com/profile/08436263869538090222noreply@blogger.com